wrz 18 2005

.


Komentarze: 4


na początek punkt dla tych, którzy wiedzą jaka jest różnica pomiędzy pamiętnikiem a dziennikiem. bo od dziś, kochani, to będzie dziennik. chyba wreszcie dojrzałam do tego, aby prowadzić ów zapiski.
kryje się za tym jakaś potrzeba stabilizacji, szukanie wartości stałych, czegoś do czego można wrócić i nikt nie powie "wyjdź!" albo "nie teraz".

jak to mawiają - zmiany są oznaką postępu. dla mnie bywają ciężkie. dojrzewały powoli w ukryciu, aby wreszcie ukazać się światu. no i jestem.
z ciemnej dziupli wylatuję na szeroki świat. świat zniszczony. trzepoczę się w Twoich dłoniach jak mały, przestraszony ptaszek... i te mięciutkie piórka ( zamknij oczy... czujesz?).

po cichu: poniosło mnie. miałam pisać o czym innym. normalnie. że zjadłam śniadanie, a potem zadzwonił telefon i poszliśmy na spacer. może jutro.

tutaj_jestem : :
19 września 2005, 17:15
a ja jestem tutaj :)
peace
19 września 2005, 09:57
bardzo ladnie....
18 września 2005, 23:23
szukanie wartosci stalych..
hm.. to tak jak u mnie;)
pozdrawiam:))
18 września 2005, 21:03
Zapowiada się ciekawie...

Dodaj komentarz