nasze kolorowe życie jest takie szare...
Komentarze: 2
październik.. nauka. ludzie. dużo.
mam nadzieję, że te studia mnie uleczą z mojego nieprzystosownia do świata. już się z tym pogodziłam - odstaje i koniec. nie chce myśleć nad tym w którym kierunku (w głowie myśli o zabarwieniu pejoratywnym).
tuzin razy zastanawiałam się w czym jest problem. może po prostu nie umiem się 'sprzedać'. nie wskakuję facetom na kolana, a moje spodnie nie są wystarczająco obcisłe...hmm? albo to 90/70/98...
radzą mi zaakceptować się.. nie da rady... po prostu nie da rady...
dzisiaj integracyjne piwko z ludźmi z roku...jakie żołędzie... omg
co tu jeszcze...hmm... kumpela w ciąży. nie ogarniam... nie ogarniam
seksu seksu seksu...:p
Dodaj komentarz